Spóźnione parę zdjęć miasteczka, w którym mieszkam oraz zdjęcia z przyjęcia powitalnego, które przygotowała dla mnie moja host-rodzinka;)
A pro po... dzisiaj w Stanach panuje wielki szał, bo ma się odbyć `Super Bowl`(poniźej definicja wygrzebana z Wikipedii). W supermarketach wszędzie można zobaczyć motywy futbolowe: na ciastkach, specjalnie robionych muffinkach i tortach!
Jak to mówią Amerykanie... `it`s such a big deal!!!`
Bardzo popularne jest, aby z okazji Super Bowl urządzać `party`. Moja rodzina zaprosiła znajomych i jak pokazywali mi co kupili na `przyjęcie` to mi prawie szczeka opadła. Ciasto jest przeoooogromnej wielkości(oczywiście motyw związany z wydarzeniem), ciastka w kształcie piłek do futbolu i co najśmieszniejsze duuużo bułek do hamburgerów!! :) Jak to skomentowała moja hostmama.... to będzie bardzo amerykańskie popołudnie!
Super Bowl - finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim zawodowej ligi National Football League (NFL). Całość ceremonii określana jest jako Super Bowl Sunday w skrócie Super Sunday i stała się nieformalnym amerykańskim świętem narodowym. Dzień finału jest także drugim, po Święcie Dziękczynienia, dniem z największą ilością spożytego jedzenia w Stanach Zjednoczonych.
Mam nadzieję, że rozpoznajecie Lucky`ego;)
Wow, ale super, że rodzinka tak miło Cię powitała :) że tak się przygotowali itd. Super! A jak tam podobały się prezenty? :)
OdpowiedzUsuńAniu, czy to w Twoim obecnym domu są takie piękne widoki za oknem?
Pozdrawiam i ściskam! ;*
Hej Szarlej! Naprawdę rodzinka jest przecudowna:) Prezenty chyba się podobały, bo z kubków, które dostali ode mnie, piją kawę codziennie:) Wiec mam nadzieję, że naprawdę je lubią. Po za tym host-mama była po prostu zachwycona wedlowskimi słodkościami i pnie może się doczekać kiedy będzie mogła kupić je w Chicago!:)
UsuńDom jest przepiękny i takie właśnie są widoki za oknem:)
Też bardzo serdecznie Cię pozdrawiam:*
Ile Fahrenheitów za oknem?
OdpowiedzUsuńZjadliwe jest to amerykańskie jedzenie :) ??
O nie:P Nie pytaj o Fahrenheit`y- wciąż się do tego nie przyzwyczaiłam i nigdy nie ogarniam tego. Po za tym pounds`y, a nie kilogramy!
UsuńTo amerykanskie jedzenie... w sumie nie jest takie złe;) Niektóre rzeczy naprawde mnie zaskakuja, ale jest OK!
I kto wygrał Super Bowl, drużyna, której kibicowała Twoja host-rodzina? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kurczaczek :D
O kurde, nie pod tym postem, ale nieważne :D
UsuńWygrała drużyna Baltimore, a co do mojej host-rodziny to oni raczej żadnej z drużyn szczególnie nie kibicowali;)
UsuńBuziaki :*
Kurcze jakie to piękne miasteczko !!! :) Dostanę pocztówkę? A i jakie inne miasto masz blisko siebie (znane) ;p
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak Cię miło przywitali ;) I wgl. Mam nadzieję że dodasz więcej zdjęć z miasta !! ;)
A co do mojego bloga - tak, ja też dodam zdjęcia mojego nowego miasta niedługo ;D